Prawie 18 mln ton ropy naftowej i paliw przeładował w ubiegłym roku Naftoport z Grupy PERN. To o ponad 6% więcej niż w rekordowym 2019 roku. Wtedy jednostka działała na maksymalnych obrotach z powodu kryzysu chlorkowego, który na 46 dni zatrzymał tłoczenie rurociągiem "Przyjaźń". Dziś już prawie dwie trzecie dostaw surowca do polskich rafinerii odbywa się drogą morską, głównie z kierunków innych niż wschodni.
PERN bardzo dużą wagę przykłada do rozwoju infrastruktury zlokalizowanej nad Bałtykiem. Dzięki niej nasi Klienci mogą skutecznie dywersyfikować dostawy ropy naftowej tak aby otrzymywać najbardziej wydajne mieszanki i produkować najlepszej jakości paliwa oraz produkty petrochemiczne – podkreśla Igor Wasilewski, prezes PERN i jednocześnie przewodniczący Rady Nadzorczej Naftoportu. W ciągu ostatnich dwóch lat radykalnie zwiększyliśmy potencjał magazynowy dedykowany ropie naftowej – właśnie na wybrzeżu. Rozbudowaliśmy Bazę Gdańsk i zakończyliśmy II etap rozbudowy Terminala Naftowego w Gdańsku, co zwiększyło nasz potencjał o prawie 600 tys. m³ – dodaje Igor Wasilewski.

Przeładunki ogółem w terminalu Naftoportu w latach 2011-2021
W ubiegłym roku obsłużyliśmy blisko 270 tankowców. Do Naftoportu mogą dziś zawijać jednostki o długości przekraczającej 300 i zanurzeniu 15 metrów. Do dyspozycji Klientów jest aż 5 stanowisk przeładunkowych – zaznacza Andrzej Brzózka, prezes Naftoportu.